16.02 Aleppi
Z Varkali wczesnym rankiem jedziemy pociągiem do Kollam. Tam wsiadamy na turystyczna łódź i płyniemy kilkadziesiąt kilometrów do Aleppi..
Podróż po jeziorach i kanałach trwa ponad 8 godzin [400 rupii]. Płynąc zagląda sie w obejścia domostw położonych nad kanałem.
Ciekawostką jest ze woda w kanałach jest często powyżej terenu. Otaczające pola to wzorcowe uprawy ryżu. Im bliżej Aleppi napotykamy duże bambusowe łodzie mieszkalne. Są to praktycznie domy na łodziach. Występują one tylko na Backwaters w Aleppi. Można wynająć łódź z jedną, dwoma czy trzema sypialniami. Pełna obsługa oprócz alkoholu.
Zatrzymujemy się w fajnym hotelu Venis Net. Za duży pokój z łązienką z dostępem do kuchni płacimy 500 rupii.
Na drugi dzień płyniemy tramwajem wodnym [15 rupii] do Kottyam. Z tego co pamiętam jest to znacznie ciekawsza trasa.
Płynie sie tam wąskimi kanałami z podnoszonymi kładkami dla pieszych, z ręcznie obsługiwana śluzą.
Niestety, po 2,5 godz płynięcia szerokimi kanałami tramwaj zakończył bieg. Dalej trasa nieprzejezdna, zarosła gęstym dywanem pływających roślin.
Do Kottyam dowożą tuk-tuki. Wracamy busem
19.02 Aleppi.
Chodząc na plażę mijamy stragany ze świeżymi rybami.
Ostatniego dnia pobytu robimy szybka kalkulacje. Na straganie kilo królewskich krewetek [b duże] kosztuje 500 rupii. Zbijamy cenę do 400. W hotelu przyrządzamy z czosnkiem, chili i sokiem z pomarańczy. Następna ,,królewska kolacja".
Odkryliśmy chyba jedyny w mieście sklep z alkoholem. Duży mocny 0,6 l Kingfisher to 70 rupii. Znowu tą cenę z przyjemnością zaakceptowałem. To był chyba jedyny sklep w którym trzeba było odstać 10 cio osobową kolejkę.