Geoblog.pl    zbigniewbalke    Podróże    Karaiby 2014    Puerto Plata
Zwiń mapę
2013
12
lis

Puerto Plata

 
Dominikana
Dominikana, Puerto Plata
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 8062 km
 

Puerto Plata 12,11.2014
Do Puerto Plata jadę busem z klimatyzacją.Za oknami przewija się górzysty krajobraz, oraz łaki w kolorze soczystej zieleni na której wypasa się bydło. Po przyjemnych 4 godzinach jazdy jestem na miejscu.
Poprzedniego dnia bookując hostel ,,Real Dominikan Republik Discovery,, dostałem potwierdzenie i informację że jeśli podam czas przyjazdu mogą mnie odebrać z terminala nieco taniej niż taxi. Hostel jest 15 km poza miastem więc podałem godzinę przyjazdu.
Na dworcu nikt nie czekał, dopadło mnie kilku taksówkarzy i kierowców motorbików.
Jedni podawali cenę 10 usd, drudzy 6 usd. Skoro jednak umawiałem się na pic-up z hostelem nie targowałem się tylko zadzwoniłem [3 usd – minuta 8 pln]
Po chwili przyjechał syn właścicielki młody kanadyjczyk ze swoją dziewczyną dominikanką o nazwisku Modzelewski nie znającą niestety polskich korzeni.
Wjazd na rozległy teren hostelu bramą na pilota.
Ciepło przywitała mnie właścicielka kanadyjka po 60 tce. Check-Inn odbyło się u mnie w pokoju. W drodze pani informowała mnie: breakfest –100 peso, luch – 150, diner 200. Wypożyczalnia koni, skutera, roweru...
Woda nie nadaje się do picia, zaraz przyniesie ktoś butle 25 l...
Następnie na mojej rezerwcji podliczyła – 2 noclegi 32 usd, transport 10 usd i woda 5 usd, razem 47 usd. Spytałem czy gaz w butli i zapałki free? Pani zamilkła i tak zakończyły się nasze kontakty.
Może to i nie jest drogo ale nie było tego w ofercie.
Hostel jest cudownie położony w porośniętą dżunglą dolinie kamienistej rzeki. Dość prymitywne bungalowy [celowy zamiar chyba] skryte są w zaroślach. Mieszkam w apartamencie dwu pokojowym. W kuchni lodówka, kuchnia gazowa, naczynia i sprzęt kuchenny. Taras i okna wykonane są z konstrukcji stalowej obciągnietej drobną stalową siatką . Nie ma szyb. Przy tak dużej wilgotności i bliskości rzeki nie czekałem aż pojawią się moskity i zawiesiłem swoją moskitierą.
Jeszcze tego samego dnia w pobliskiej wiosce znalazłem miejsce gdzie można za 40 peso zjeść gotowaną jukę z sadzonym jajkiem i marynatą z cebuli.
Warto było tu przyjechać żeby posłuchać nocą niesamowitych odgłosów dżungli.
Na miejscu dowiedziałem się od lokalsów że wrócić mogę do Puerto Plata z pobliskiej wioski [Munoz ok. 1 km] taksówką Urbano [miejską] za 30 peso[o,7 usd]. Taka informacja winna się znaleźć w ofercie hostelu.
Następny etap podróży to nadmorskie Cabarete. Ocean, plaże to to czego szukają tu przybysze z Europy i z obu ameryk.
Jeśli znajdę jakieś zacienione miejsce to trochę poleniuchuję.
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Komentarze (0)
DODAJ KOMENTARZ
 
zbigniewbalke
Zbigniew Balke
zwiedził 32.5% świata (65 państw)
Zasoby: 327 wpisów327 70 komentarzy70 5129 zdjęć5129 0 plików multimedialnych0
 
Moje podróżewięcej
29.11.2016 - 27.12.2016
 
 
08.03.2016 - 07.05.2016
 
 
21.05.2015 - 04.06.2015