Wpadliśmy na pomysł że skoro jesteśmy tak blisko granicy Tureckiej, to warto wyskoczyc tam na pare dni. Zostawiamy samochód na parkingu hotelowym i autobusem ruszmy do Stambułu, to w końcu tylko noc w autobusie.
W Stambule zatrzymujemy sie w znalezionym wcześniej w internecie hostelu Old City Hostel [10 EUR łóżko ze śniadaniem]
Polecam, sala 10 łóżek, czysta pościel, łązienka, ciepła woda, internet free. Hostel położony w sercu turystycznej dzielnicy 300m od Hagia Sofia. Srodek maja a tu ciepełko +25C. Znalezliśmy niedaleko dworca autobusowego tanią restauracyjke gdzie jadaliśmy obiado-kolacje. Przez te pare dni zaprzyjażniliśmy się z właścicielem, serwował nam co dzień inne tureckie dania wg własnego uznania.
Od rana do zmroku zwiedzamy chrzescijański kościół - muzeum Hagia Sophia, Meczet Sultan Ahmet, liczne parki z fontannami, stare mury miejskie. Jeden dzień poświecamy na zwiedzanie części miasta po drugiej stronie Bosforu, most przez cieśnine oblepiony wędkarzami przechodzimy pieszo. Codziennie pare godzin spędzamy w Grand Bazar...
Te parę dni w Stambule na długo pozostana w pamięci.