Pomału zbliża sie koniec podróży. Z uwagi na rozruchy w Kossowie wybieramy powrót przez Belgrad. Po drodze zaglądamy do Voskopoje.
Było to jedno z większych miast, mieszkało tu ponad 60tys ludzi. W okresie świetności było tu ponad 60 świątyń. W XVIII wieku najechał Moskopol [dawna nazwa miasta] vatażka Ali Pasza. Miasto zrównał z ziemia a ludnośc wziął w niewolę. Resztę zniszczen dokonano w I wojne światową. Obecnie pozostał w niezłym stanie klasztor św Wojciecha.
z reszty świątyń pozostały fundamenty.
Klasztor jest zamkniety na wielką kłódkę. Gdy przyjechaliśmy ściągnięto popa który otworzył nam wnętrze klasztoru. Prowadzone sa tam niemrawo prace konserwacyjne.