Mandaly - 22.12.2010
Do Mandalay jedziemy przyzwoitym busem noca, niestety z AC. Nie
potrafie zrozumiec dlaczego niemal we wszystkich krajach Azji kierowcy
mroza pasazerow. [10,5 usd - 12 godz]Droga do Mandalay dobra i bardzo
dobra. W wiekszosci autostrada. Bez zatrzymywania sie mijamy dosc czesto
rozstawione punkty kontroli.
Wczesnie rano ladujemy w hostelu Royal Guest House [pokoje po 5usd ze
sniadaniem] Poznajemy tu polsko - wloska pare Agnieszke i Luke. Poznali
sie na studiach w Lodzi a pozniej wyjechali do Turynu i skonczyli tam
studia. Po krotkim szkoleniu wybrali sie na paromiesieczny wolontariat
do Brazylii. Tylko ze Agnieszka najpierw chciala poznac Azje, i tak to
od 7 mcy podrozuja po Azji. Jak jeszcze dlugo beda w podrozy?, az
starczy pieniedzy. Pogodni, usmiechnieci, podrozuja tez niskobudzetowo.
Nastepnego dnia dobieramy jeszcze Niemca po 60 ce i w piatke wynajmujemy
blutaxi na caly dzien. [po2,5usd]. Zwiedzamy okolice Mandalay. Wokol
niezliczona ilosc swiatyn. Zwiedzamy te do ktorych wstep jest wolny.
Platne [5 i 10 usd] ogladamy z zewnatrz. Dla mnie wnetrza swiatyn sa
niemal takie same [bluznie], inne jest polozenie i architektura.
Zapamietalem zespoly swiatyn Amarapura, Inwa, Sagaing. Na koniec dnia
jedziemy na drewniany most z widokiem na Iwaradi. Jest to obowiazkowy
deptak przed zachodem slonca.
Na drugi dzien z Krzysztofem wynajmujemy blutaxi [po 5 usd] i zwiadzamy
swiatynie polozone w miescie.
[Mandalay Hill]
Agnieszka z Luka znajduja nieopodal bar indyjski na swiezym powietrzu
Capati Stand [rog 27\82 ulicy]. Jadamy tam kolacje. Kroluje tu capati,
czajnk herbaty free. Mamy zaplanowana tu kolacje wigilijna. Dolaczaja do
nas jeszcze Paulina i Malgosia, studentki ktore wracaly z wymiany
studentow. Paulina z Singapuru a Malgosia z Manili. Wigilia jest
skladkowa. Kazdy kupuje cos na wigilijny stol.Znalazlo sie na stole 7
potraw:Capati z zupka grochowa, makrele w pomidorach, ciastka, banany,
mandarynki, suszone morele, herbata. Po kolacji poszlismy do kosciola
katolickiego obejrzec szopke. Dzien wczesniej bylismy tu na probach
choru koscielnego i spiewalismy razem koledy.